Astma. Obiecująca terapia
4 maja 2022Na początku pandemii koronawirusa medycy i badacze często zastanawiali się, czy chorzy na astmę są bardziej dotknięci chorobą COVID-19 niż osoby bez astmy. – W większości przypadków tak nie jest. Pacjenci z ciężką astmą mają nieco większe ryzyko, ale pacjenci z łagodniejszą astmą mogą być nawet chronieni – mówi Erika von Mutius, kierująca poradnią ds. astmy i alergii na Uniwersytecie Ludwika i Maksymiliana w Monachium. – Wykazano również, że terapia kortyzonem, który się inhaluje, może nawet działać ochronnie na początku choroby COVID-19 – dodaje von Mutius.
Wnioski z covidu dla badań nad astmą
COVID-19 i astma mogą wywoływać poważne objawy ze strony układu oddechowego, ale ich przyczyny są zasadniczo różne. – Jedna z nich to choroba zakaźna, a druga to przewlekłe zaburzenie funkcjonowania komórek odpornościowych – mówi Tobias Welte z Wyższej Szkoły Medycznej w Hanowerze.
Mimo że badania nad astmą i badania nad COVID-19 różnią się zasadniczo, są też nowe wnioski. – Podczas lockdownu okazało się, że wiele dzieci chorych na astmę czuje się w tym czasie lepiej, ponieważ nie chorowały na infekcje wirusowe – mówi von Mutius.
W przypadku dzieci w wieku przedszkolnym dotyczyło to nawet jednej trzeciej dzieci. – To pokazuje, jak duże znaczenie dla ryzyka zachorowania na astmę mają infekcje wirusowe – wyjaśnia von Mutius, która również prowadzi badania w Centrum Helmholtz w Monachium.
Infekcje wirusowe i ich rola
Astma nie jest wprawdzie infekcją wirusową, ale szczególnie u dzieci może być ona ważnym czynnikiem wywołującym. Wtedy wszystko zależy od układu odpornościowego – wyjaśnia von Mutius.
Pojawiają się na przykład pytania: w jaki sposób dojrzewa układ odpornościowy, aby lepiej radzić sobie z infekcjami? Jak dojrzewa mikrobiom, co odgrywa w tym rolę? A co najważniejsze, jak dojrzewa odpowiedź immunologiczna, zwłaszcza wrodzona odpowiedź immunologiczna, aby w jak największym stopniu chronić przed astmą?
W przypadku astmy dziecięcej badacze wciąż zastanawiają się, czy można tak wytrenować układ odpornościowy, aby w ogóle nie doszło do infekcji wirusowych i alergii.
U dużej liczby dzieci, u których rozwija się astma, dzieje się to w pierwszych latach życia. – Mówi się, że astmę rozwija się w dzieciństwie, zanim jeszcze człowiek nauczy się mówić. Jest to choroba pierwszego roku, dwóch, trzech, a nawet czterech lat życia – wielu twierdzi, że także pierwszych tysiąca dni – zaznacza von Mutius.
Strach przed uduszeniem się
Astma to nadwrażliwość oskrzeli wywołana stanem zapalnym. Dotyczy około pięciu procent dorosłych i dziesięciu procent dzieci. Wśród nich astma jest najczęstszą chorobą przewlekłą. Świszczący oddech, uczucie ucisku w klatce piersiowej i duszności to niektóre z objawów charakterystycznych dla astmy. Zwłaszcza duszności mogą powodować silny niepokój.
Do obszarów tkanek objętych stanem zapalnym dopływa więcej krwi. Powoduje to obrzęk błon śluzowych w płucach. Tworzy się lepki śluz, a mięśnie oskrzeli zaciskają się. W rezultacie drogi oddechowe zwężają się i nie może przez nie przepływać zbyt wiele powietrza.
Mimo że astma nie jest typową chorobą dziedziczną, w niektórych rodzinach występuje częściej. Lekarze uważają, że to nie sama choroba jest dziedziczona, ale raczej predyspozycje do zachorowania na astmę. Na to, czy choroba się rozwinie, mogą mieć wpływ np. infekcje w dzieciństwie.
Astma astmie nierówna
Lekarze zasadniczo rozróżniają dwie formy astmy: alergiczną i niealergiczną. U dzieci w wieku szkolnym stosunek ten wynosi mniej więcej 50:50 – mówi von Mutius. – Często choroba mija, gdy są nieco starsze, w wieku od sześciu do dziesięciu lat. Jednak w wieku przedszkolnym mają poważne problemy. Są też dzieci, które nie mają szczęścia. W ich przypadku objawy po prostu nie ustępują – wyjaśnia ekspertka. Ale jest wiele niewiadomych.
Jeśli czynnikiem wyzwalającym są na przykład pyłki roślin, mamy do czynienia z astmą alergiczną, która często występuje sezonowo. Układ odpornościowy reaguje na właściwie nieszkodliwą substancję, jaką jest pyłek, nadmierną reakcją obronną. Istnieje wiele takich alergenów. Jednym z nich jest sierść zwierząt. U około 30 do 50 procent dorosłych osób z astmą za chorobę odpowiedzialne są alergie.
Jednak ta forma astmy może również przekształcić się w tzw. astmę mieszaną. Oznacza to, że ataki astmy mogą być wywoływane nie tylko przez alergeny, ale także przez mniej specyficzne bodźce. Należą do nich na przykład infekcje, leki, zimne powietrze, ale także perfumy czy dym papierosowy.
Inną postacią jest astma niealergiczna. Charakteryzuje się ona przewlekłym stanem zapalnym i nadwrażliwością dróg oddechowych. Ta forma jest spowodowana na przykład zakażeniami. Choroba zaczyna się dopiero w wieku dojrzałym, zwykle w czwartej dekadzie życia.
W wielu przypadkach przebieg choroby jest ciężki. Naukowcy z Niemieckiego Centrum Badań Pulmonologicznych chcą się dowiedzieć, czy istnieją wymierne czynniki rozwoju astmy, które mogłyby pomóc w lepszym i dokładniejszym przewidywaniu jej przebiegu. – Moglibyśmy wtedy lepiej i w bardziej ukierunkowany sposób leczyć tę chorobę. Nadal jednak pozostaje wiele do zbadania – przyznaje von Mutius.
Leki biologiczne
Do tej pory lekiem z wyboru był kortyzon. – W ciągu ostatniego dziesięciolecia opracowano jednak wysoce skuteczną terapię, zwłaszcza w ciężkich postaciach choroby. Dzięki nowoczesnym lekom biologicznym i farmakoterapiom zrobiliśmy ogromny krok naprzód – wyjaśnia Tobias Welte.
Leki biologiczne są wytwarzane z żywych komórek ludzkich lub zwierzęcych w złożonym procesie inżynierii genetycznej. Ich zadaniem jest szczególna ingerencja w układ odpornościowy człowieka, blokowanie ogólnej obrony immunologicznej i powstrzymywanie stanów zapalnych na tyle, na ile jest to możliwe.
Celem jest zapobieganie znacznemu pogorszeniu się objawów, ale także ograniczenie stałego podawania kortyzonu. Leki biologiczne są przeznaczone na razie wyłącznie dla pacjentów, u których przebieg choroby jest trudny do kontrolowania i którzy nie mogą być odpowiednio leczeni za pomocą standardowej terapii.
Leki biologiczne docierają do płuc przez krwiobieg, gdzie zaczynają działać. Podaje się je podskórnie raz lub dwa razy w miesiącu, tzn. wstrzykuje się je pod skórę lub podaje w postaci infuzji.
Dla niektórych pacjentów z astmą leki biologiczne są przełomowym rozwiązaniem – mówi von Mutius. – Wiele się dzieje. Leki biologiczne mogą naprawdę pomóc w opanowaniu astmy.