Angela Merkel za „Europą różnych prędkości“
4 lutego 2017„Unia Europejska różnych prędkości" to zdaniem niemieckiej kanclerz rozsądna odpowiedź na wyzwania, jakie niesie ze sobą Europa. Opinię tę, którą podziela także prezydent Francji François Hollande, Angela Merkel wyraziła pod koniec nieformalnego szczytu UE w Valletcie na Malcie (03.02.2017). Jej zdaniem projekt ten powinien znaleźć się w deklaracji przygotowanej z okazji 60. rocznicy Traktatów Rzymskich, uważanych za fundament integracji europejskiej. Rocznica ta przypada 25 marca. Merkel podkreśliła jednocześnie, że spotkanie w Valletcie nacechowane było „duchem wspólnoty”.
Rola UE w świecie
Planowana na marzec deklaracja ma przypominać Deklarację Berlińską sprzed 10 lat, przyjętą podczas niemieckiej prezydencji UE, która podkreślała „wspólnotę UE”. Teraz kluczowe pytanie brzmi: „Jak chcemy dalej rozwijać UE?” – zaznaczyła kanclerz. Odpowiedź na to pytanie musi przynieść kolejnych 10 lat.
– Ponadto chcemy zaprezentować, jak widzimy naszą rolę w świecie – kontynuowała Merkel. Wyjaśniła, że chodzi przy tym o wkład Europy w globalizację, przynależność do sojuszy i rodzaje struktur międzynarodowej współpracy.
Podobny pomysł na „Europę dwóch prędkości” wyraził kilka dni temu w wywiadzie dla „Handelsblatt” wicekanclerz Niemiec i nowy szef dyplomacji Sigmar Gabriel. Chodzi o Europę, w której kraje tworzące „trzon” UE współpracowałyby ze sobą ściślej.
Powstrzymać migrację
Głównym tematem jednodniowego nieformalnego szczytu UE na Malcie był kryzys migracyjny. Szefowie państw i rządów 28 krajów UE uchwalili dziesięciopunktowy program powstrzymywania migracji, który ma na celu zamknięcie śródziemnomorskiego szlaku.
Po rozmowach o kryzysie migracyjnym przywódcy 27 krajów, bez Wielkiej Brytanii, rozmawiali o koniecznych zmianach w UE w związku z Brexitem.
dpa / Katarzyna Domagała