1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Angela Merkel po atakach w Hanau: „Rasizm jest trucizną”

20 lutego 2020

Rasizm i nienawiść są trucizną – podkreśliła kanclerz RFN, odnosząc się do ataków w Hanau. Zapewniła, że rząd w Berlinie i wszystkie państwowe instytucje stoją na straży praw i godności każdego mieszkańca Niemiec.

https://p.dw.com/p/3Y4at
Angela Merkel po atakach w Hanau: "Rasizm jest trucizną, nienawiść jest trucizną"
Angela Merkel po atakach w Hanau: "Rasizm jest trucizną, nienawiść jest trucizną"Zdjęcie: Reuters/F. Bensch

Kanclerz Niemiec Angela Merkel odniosła się do ataków w Hanau, w których zginęło 11 osób, choć na ostateczną ocenę – jak przyznała – jest jeszcze za wcześnie. Wiele przemawia jednak za tym, że sprawca działał z pobudek skrajnie prawicowych i rasistowskich, z „nienawiści do ludzi innego pochodzenia, innego wyznania i o innym wyglądzie”.

– Rasizm jest trucizną, nienawiść jest trucizną – podkreśliła Merkel. Trucizna ta jest już winna zbyt wielu zbrodni, do których należą zamachy NSU, morderstwo szefa rejencji Kassel, Waltera Luebckego i morderstwa w Halle związane z zamachem na synagogę.

Kanclerz zapewniła, że rząd Niemiec i wszystkie państwowe instytucje stoją na straży praw i godności każdego człowieka w Niemczech. – Nie rozróżniamy obywateli według pochodzenia i religii – podkreśliła Angela Merkel. I dodała, że jej rząd z całą siłą i zdecydowaniem przeciwstawia się tym, którzy próbują podzielić Niemcy.

Rasistowska nienawiść

W środę wieczorem (19.02.2020) 43-letni Niemiec w Hanau w pobliżu Frankfurtu nad Menem zastrzelił 10 osób, po czym popełnił samobójstwo. Według informacji ministra spraw wewnętrznych Hesji Petera Beutha istnieją przesłanki wskazujące na „motyw ksenofobiczny”. Prokuratura federalna prowadzi dochodzenie w tej sprawie. Jak poinformował prokurator federalny Peter Frank, podejrzany sprawca działał „z głęboko rasistowskich pobudek".

Do Hanau udali się minister spraw wewnętrznych Horst Seehofer i minister sprawiedliwości Christine Lambrecht, gdzie spotkali się z premierem Hesji Volkerem Bouffierem.

Do Hesji pojechał także prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier, który złożył kwiaty przed miejscami, w których doszło do strzelaniny. 

Prezydent Niemiec zapewnił, że stoi po stronie wszystkich ludzi, którzy są zagrożeni przez rasistowską nienawiść. Wyraził przekonanie, że większość Niemców potępia ataki z Hanau. – Nie poprzestaniemy stawać w obronie pokojowego współistnienia w naszym kraju – powiedział Steinmeier.

Również przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zapewniła: – Mówimy bardzo wyraźnie, że w Europie nie ma miejsca na ksenofobię i rasizm – powiedziała von der Leyen. Ten „ohydny i tchórzliwy czyn” stoi w opozycji do wszystkiego, co reprezentuje Europa. – Stajemy bardzo zdecydowanie przeciwko tym, którzy chcą przy pomocy nagonki i ksenofobii podzielić nasze społeczeństwo – dodała.

Bez współpracy z AfD

Przewodnicząca CDU Annegret Kramp-Karrenbauer określiła atak w Hanau jako dowód na to, że CDU i innym partiom nie wolno współpracować z AfD. Czuję się utwierdzona – jak przyznała – w swoim stanowisku, że nie może być współpracy z partią, która „toleruje we własnych szeregach prawicowych ekstremistów, a wręcz nazistów, i która tworzy podstawy dla tej ideologii również w dyskusji politycznej.

Kramp-Karrenbauer odniosła się do decyzji CDU o odmowie współpracy z AfD. – Jak ważne jest utrzymywanie tej zapory, można zobaczyć w taki dzień jak w Hanau – przyznała. Dodała, że „trucizną jest postrzeganie siebie jako czegoś lepszego i robienie ze współobywateli obcych”.

Podżegane przez faszystów

Polityk SPD i minister stanu w niemieckim MSZ Michael Roth określił AfD „politycznym ramieniem prawicowego terroryzmu”. „Czyny, takie jak w Hanau, są ideologicznie podżegane przez faszytów pokroju Hoeckego" – napisał na Twitterze. „Pogarda dla demokracji, rasizm, antysemityzm, antycyganizm & wrogość islamowi padają na podatny grunt” – dodał.

W innym tweecie Roth napisał o „największej próbie wytrzymałości od czasów narodowego socjalizmu i terroryzmu RAF (Frakcji Czerwonej Armii – red.)”. Zaapelował do wszystkich sił demokratycznych o wspólne działanie, by wolne państwo prawa mogło się bronić „przed wrogami ze strony prawicowego terroru”.

Wśród ofiar zamachowca z Hanau, zarówno śmiertelnych jak i rannych, nie ma osób z polskim obywatelstwem, bądź z polskim nazwiskiem – poinformował attache prasowy ambasady RP w Berlinie Dariusz Pawłoś. W dalszym ciągu trwają jednak czynności prowadzone pod nadzorem prokuratora federalnego i nadal trwa zbieranie oraz weryfikacja informacji dotyczących danych osobowych ofiar. 

Chcesz skomentować nasze artykuły? Dołącz do nas na Facebooku! >>