Anabel Hernández nagrodzona Freedom of Speech Award
19 lutego 2019Od prawie 20 lat Anabel Hernández uparcie pisze o handlu narkotykami, korupcji, seksualnych nadużyciach i skandalach sądowniczych. Rozgłośnia Deutsche Welle, przyznając jej nagrodę Freedom of Speech Award 2019, po raz piąty już nagradza wybitne dziennikarskie zaangażowanie na rzecz praw człowieka i wolności poglądów. – Przyjmuję to wyróżnienie z wdzięcznością i nadzieją, w imieniu wszystkich odważnych dziennikarzy, którzy codziennie wykonują swoją pracę – powiedziała Meksykanka.
Prezes Deutsche Welle Peter Limbourg z uznaniem mówił o jej pracy, ogłaszając w Meksyku werdykt niemieckiej kapituły nagrody. – Anabel Hernández robiąc research trzyma zawsze rękę na pulsie wydarzeń. Przypadki korupcji tropi latami, zbierając dowody. Jej walka z tuszowaniem przestępstw i bezkarnością sprawców jest wyraźnym przykładem odważnego dziennikarstwa śledczego – powiedział Limbourg.
Wpływ własnej biografii
Dziennikarska droga Anabel Hernández rozpoczęła się w latach 90-tych ubiegłego wieku w redakcjach gazet "Reforma", "Milenio" i "El Universal". Szybko stała się czołową dziennikarką śledczą w Meksyku. Wpływ na jej pracę miał incydent z jej najbliższego otoczenia: do dziś niewyjaśnione zabójstwo jej ojca pod koniec 2000 roku, po którym skoncentrowała się ona na demaskowaniu tolerowanych przez państwo skandali sądowniczych i łamaniu prawa.
W roku 2001 Anabel Hernández za swój research na temat nieuzasadnionych wydatków podczas rządów prezydenta Vincente Foxa otrzymała meksykańską nagrodę dziennikarską. Jej reportaże o seksualnym wykorzystywaniu i niewolniczej pracy młodych Meksykanek w Kalifornii w roku 2003 wyróżnione zostały przez UNiCEF.
Wysoka cena za nieustraszone dziennikarstwo
Jej dziennikarskie dochodzenia stały się materiałem dwóch książek. W roku 2010 opublikowała „Los Señores del Narco” o powiązaniach meksykańskich polityków, wojskowych i bossów gospodarki z kartelami narkotykowymi. Ta książka przyniosła jej międzynarodową sławę. Za swoją nieustraszoną pracę zapłaciła jednak wysoką cenę – po pogróżkach śmierci i atakach w najbliższym otoczeniu dziennikarka wyjechała najpierw do USA, a potem do Europy.
W roku 2016 ukazała się jej książka „La verdadera noche di Iguala”, opisująca niewyjaśnione nigdy zabójstwa 43 studentów w prowincji Guerrero w roku 2014. Chciała udzielić głosu ofiarom i ich rodzinom - mówi. Jak sama przyznaje, podróż do Meksyku byłaby dla niej niebezpieczna. – Przełamanie milczenia może być śmiertelne – jak wyjaśniała w roku 2012, odbierając jedną z dziennikarskich nagród.
W październiku 2018 powiedziała, że podczas zbierania materiału do drugiej książki osoba, będąca jednym z jej źródeł, została zabita na ulicy. Nie zastraszyło to jednak Hernández. – Jestem przekonana, że jeżeli rzucę trochę światła w ten mrok, jest to ważniejsze niż moje własne bezpieczeństwo.
Pierwsza kobieta-laureatka
Anabel Hernández jest pierwszą kobietą, której Deutsche Welle przyznała Freedom of Speech Award. W roku 2015 nagroda trafiła do rąk wciąż jeszcze więzionego w Arabii Saudyjskiej blogera Raifa Badawiego.
W roku 2016 przyznano ją Sedatowi Erginowi, byłemu redaktorowi naczelnemu tureckiej gazety "Huerriyet". W kolejnym roku nagrodę otrzymało amerykańskie Stowarzyszenie Korespondentów przy Białym Domu, a w roku 2018 irański politolog Sadegh Zibakalam.
Wręczenie Freedom of Speech Award jest zawsze punktem kulminacyjnm dorocznego Global Media Forum, międzynarodowej konferencji mediów w Bonn organizowanej przez Deutsche Welle. W tym roku odbędzie się ono 27 i 28 maja w World Conference Center.
W konferencji weźmie udział prawie 2 tys. gości z ponad stu krajów, którzy dyskutować będą o aktualnej sytuacji w mediach i polityce.