Alarm w dwóch powiatach Bawarii. Są ofiary lawin
7 stycznia 2019W powiatach Miesbach i Bad Toelz-Wolfratshausen w Górnej Bawarii władze ogłosiły w poniedziałek (7.01.2019) alarm. Wszystkie tamtejsze szkoły będą zamknięte do końca tygodnia. W leżącym tam regionie rekreacyjnym wokół jeziora Tegernsee nieprzejezdnych jest wiele dróg.
Po tym jak przez ostatnie dni nie ustawały opady śniegu, skapitulowały tam służby odśnieżania. Teraz skoncentrowały się na drogach, rezygnując z odśnieżania chodników – wyjaśnił starosta Miesbach Wolfgang Rzehak.
W tym powiecie w niedzielę 6 stycznia w okolicach Blombergu zginął 44-letni mężczyzna, który wybrał się na wędrówkę z nartami. Został zmiażdżony przez gałąź, która złamała się pod masami śniegu. W okolicach Brauneck więcej szczęścia miał 25-letni narciarz, który przez 20 minut znajdował się pod metrową warstwą śniegu. Odnaleziono go, bo z zaspy wystawał czubek nart.
Zagrożenie lawinowe
Podczas gdy dla Bawarii Niemiecka Służba Meteorologiczna w poniedziałek (7.01.2019) mogła odwołać już alarm śnieżny, w Austrii sytuacja jest w dalszym ciągu napięta. W regionie narciarskim Hochkar ze względu na nieustające opady śniegu turyści, pracujący tam ludzie i mieszkańcy mieli zostać ewakuowani jeszcze w poniedziałek - podaje austriacka agencja APA, powołując się na informacje miejscowych urzędów. Władze chcą tam przeprowadzić kontrolowane zejście lawin.
W Austrii odnotowano w ten weekend cztery wypadki śmiertelne wśród narciarzy zjeżdżających obok wyznaczonych tras i zasypanie pary myśliwych kontrolujących swój rewir i dostarczających karmę dla zwierząt. Udało się ich zlokalizować dzięki telefonowi komórkowemu, lecz nie można ich było uratować.
W całych Alpach panuje wysoki stopień zagrożenia lawinowego. Służby meteorologiczne zaznaczają, że jeżeli spadnie tak dużo śniegu jak przewidują prognozy, nie można wykluczyć ogłoszenia stanu klęski żywiołowej.
afp/ma